Babcia robi smaczne przetwory,
a ja chcę na chłodne wieczory
zawekować zapachy lata:
czarnych jagód (w lesie zebranych)
i poziomek – słodki aksamit;
mokrej łąki, ukryty w kwiatach;
dzikiej plaży, słońcem rozgrzanej,
i przygody, która w nieznane
nas zabiera, na koniec świata;
miły zapach długich wędrówek,
tam gdzie wiedzie szlak leśnych mrówek
– razem ze mną, mama i tata.
Kiedy deszcze z pluchą przybędą,
w swoim domu będę na pewno
(choć z jesienią nuda tam wpada)
i otworzę jeden słoiczek,
aby wszystkich uraczyć skrycie
wspomnieniami ciepłego lata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz