Każdy brzuszek ma pępuszek.
Główka włoski także ma.
Na rysunku jestem ja.
Mały kotek mleczko pije.
Dziki tygrys w dżungli żyje.
Tu jest kość, a tam buda.
Oto portret mego psa.
Mieszka w norce czarny krecik.
Wiosną ptaszek gniazdko kleci.
W ulu pszczoła ma swój rój.
Na obrazku jest dom mój.
Każdy duży był malutki.
A ten starszy był młodziutki.
Tata, mama, babcia, … ja.
– Pstryk! – rodzina zdjęcie ma.
| To prosta rymowanka wydobyta z pamięci i zabaw z córeczką, gdy była szkrabem trzyletnim. Taka wspominkowa. Na obrazku jest cała nasza rodzinka, jako elfy ze skrzydełkami. Rymcia skrzydeł sobie nie dorysowała, mówiła, że jeszcze są zbyt malutkie, aby wystawały zza pleców. Nawet kotek jest - to ten, co ma laserowy wzrok. Rysunek powstał, gdy miała 5 lat. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz