Myślą Misie siedząc w misie:
czy się przyda masło dzisiaj?
Umieściły w misie mąkę
i migdały zlane wrzątkiem,
mleko z miodem, marmoladę.
Mak zmielony na wierzch kładą.
Nie ma miejsca, zdaje mi się.
Mak nie mieści już się w misie.
Bum! Plask! Mlask! I już stało się.
Spadła misa, tutaj, proszę!
Łapy Misiów, Misie brzuchy…
oblepione w mączne kluchy!
W masie całe Misie nosy.
Mówią Misie:
– Mamy dosyć!
Teraz wszystkie brudne Misie
są w łazience.
MYJĄ PYSIE!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz