| Jeszcze jedna rymowanka przedświąteczna, przyplątała się dzisiaj rano.
Szkoda, że już po :)
W magiczny wieczór grudniowy
na niebie gwiazdka rozbłysła,
na śnieżek świeży, puchowy
wybiegły mrówki z mrowiska.
Wdrapały się na choinkę
– rosła tuż obok modrzewia –
i spoglądały przez chwilkę
czy gwiazdce czegoś potrzeba.
I szybko – magii zwyczajem –
gąbką umyły ją w wannie.
I jeszcze – tak mi się zdaje –
srebrem natarły dokładnie.
Schodziły, jedna za drugą,
dumne, troszeczkę zmęczone.
Wołały: „Święta niedługo!
Porządki wreszcie skończone!”
Gwiazdka świeciła TAK jasno.
Powiedział Święty Mikołaj:
„Nie mogę w taką noc zasnąć –
rozdać prezenty JUŻ PORA!”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz