poniedziałek, 6 lipca 2015

BĘDĘ KOLARZEM

Wieczorem w łóżku z zapałem marzę,
że kiedyś będę sławnym kolarzem
i na najszybszym w świecie rowerze
całą Afrykę w tydzień przemierzę.

W kasku na głowie  obowiązkowo! 
jeżdżę bezpiecznie i przepisowo.
O! A do tego  jak pragnę zdrowia! 
kask z Supermanem mi się podoba.

Robię wrażenie  widać z daleka 
na Grześku, Piotrku… moich kolegach,
gdy pod przedszkole podjeżdżam rano,
sam, na dwóch kółkach! Krzyczą: „O, mamo! 
Toś ty prawdziwy Ryszard Szurkowski!”,
a ja uciekam układać klocki.
Za mną się ciągnie cały peleton
dziewczyn, chłopaków z panią Żanetą.

Już widać metę, ostatnia prosta,
do naszej sali muszę się dostać.
Przyjdzie policjant i przedszkolaki
będą poznawać DROGOWE ZNAKI.

Jeszcze na ucho coś zdradzę wam,
że ja je wszystkie od dawna ZNAM!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz