Na wyspie bezludnej, w pobliżu równika,
Miś Pirat zakopał figurkę chomika.
W drewnianej szkatule do dołu ją wrzucił.
Gdzie ukrył skarb wielki, nie pisnął mamusi
i mapy nie zrobił. Zapomniał, tak bywa
– ze złota był chomik – tragedia prawdziwa!
Przez tydzień szukała mamusia chomika
z pomocą papugi i Kajtka – jamnika,
aż piesek wywęszył złotego… w szkatule,
dukaty w wiaderku, skarb cały w ogóle!
Wykopał, rozłożył ostrożnie na plaży.
Zaszczekał donośnie, o kości zamarzył
i dostał nagrodę, a Pirat z mamuśką
popłynął do sklepu po pyszne jabłuszko.
Do domu wrócili okropnie zmęczeni,
tam jamnik w mig zasnął przed budą, na ziemi.
Miś usiadł na miękkiej, pluszowej kanapie
i zaczął rysować chomika i mapę.
Brwi marszczył, rozmyślał i groźnie wyglądał.
Pokręcił coś znowu!!! Zaznaczyć zapomniał
– krzyżykiem czerwonym – tę wyspę bezludną.
***
Może ty wypatrzysz, pośród wysp tak wielu,
jedyną, właściwą i dotrzesz do celu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz