Na bazarze zamieszanie
kury zjadły kurki w tranie,
a koguty skradły nuty,
dwie ostrogi, but podkuty,
który miały kanie (w kramie)
sprzedające krany tanie.
Kury wnet dostały kurczy,
a kogutom w brzuchach burczy,
bo brzęczały ostrogami
robiąc w bucie origami.
Świetny, wesoły wierszyk - doskonałe ćwiczenie wymowy :)
OdpowiedzUsuń