czwartek, 15 maja 2014

O SZEWCU SZYMONIE

Usiadł Szymon, szewc, w szuwarach.
Słyszy głos, a to wesz mała
ślicznie śpiewa wniebogłosy:
„Ależ tłuste, brudne włosy!
Słonko świeci, wszędzie pięknie…
Dziś się najem, że aż pęknę!”.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz