niedziela, 15 czerwca 2014

ŁOSIE, A WŁOS W SOSIE

| Znaleziony, wyłowiony z sosu wierszyk :)


W Łostowicach łosi osiem
grzebie w wazie z gęstym sosem,
bo szukają włosa łosia –
dziadka Lucka Superktosia.

Miał wąs dziadek złotowłosy –
cztery włosy, złote kłosy,
ale jeden wpadł do sosu,
gdy z wnukami liczył do stu,
zamiast smaczną jeść kolację –
łososiowy sos i pasztet.

(Kiedy dziadek do stu liczył
lubił czesać wąsik śliczny.)

Grzebią łosie w gęstym sosie,
wyłowiły ości osiem.
Lecz gdzie włos jest? Czy to żarty?
Czyżby wnuki z sosem zjadły?!

Tak szukały do wieczora
i znalazły tylko morał,
który zaraz tu wymienię:
„Nie czasz włosów nad jedzeniem!”.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz