| Wczoraj zainspirowało mnie niebo, niestety było pochmurne, ale oczami wyobraźni i ten tygrys, i Droga Mleczna, i kometa...
Dziś opowiem baśń ciekawskim,
o tygrysie w srebrne gwiazdki.
Gdy się zjawił na polanie
wnet wywołał zamieszanie.
Powstał w dżungli wielki zamęt.
Całą noc trwał, a nad ranem
słonie, małpy,
też małpiatki,
węże, żółwie…
były w gwiazdki.
I mówiły: „Kto na ciele
gwiazdki ma, jest przyjacielem”.
Mina zrzedła tygrysowi,
gdyż na Ziemię zszedł na łowy,
ale teraz, trudna rada,
wszak przyjaciół się nie zjada.
Uciekł szybko za nieboskłon
i kometę zjadł na ostro,
a gdy pić mu się zachciało –
Mleczną Drogę wypił całą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz