czwartek, 24 lipca 2014

BAJ-BAJDURKA | DZIWNY KANGUR

| Dzisiaj kolejny odcinek baj-bajdurzenia, a może baj-kangurzenia :)


Coś w tej bajeczce, tak myślę sobie,
dzisiaj stanęło nagle na głowie.

Widziałam kangura 
pomiędzy bobrami,
miał ogon jak one, 
lecz nadmuchiwany.
Wspaniale nurkował 
i pływał, jak żabka.
Przysmakiem dla niego 
– z rzepki lepka papka.
Wspinał się na drzewa 
i ścinał gałęzie
mocnymi zębami 
(wióry były wszędzie).
I gwizdał, i świstał, 
kukał, buczał, muczał –
wszystkim bobrom w lesie 
mocno tym dokuczał…

Teraz mi powiedz, czy to możliwe,
by wszystko w bajce było prawdziwe?!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz